Dwa razy do roku musimy przestawić nasze zegarki. Na sezon wiosenno-letni przekręcaliśmy wskazówki o godzinę do przodu i cieszyliśmy się dłuższym dniem. Niestety, nadeszła jesień i trzeba ustawić inny czas. Kiedy to zrobić? Z czym się to wiąże? Dowiedz się!
W nocy, z 28 na 29 października trzeba przestawić wskazówki w zegarkach o godzinę do tyłu, z 3 na 2. To dobra wiadomość zwłaszcza dla tych, którzy lubią długo spać. To dodatkowa godzinka wylegiwania w łóżku! Niestety, na tym dobre informacje się kończą, ponieważ na zewnątrz szybciej będzie zapadał zmrok. Zmianę czasową odczuje też niekorzystnie nasz organizm, który był przyzwyczajony do innego funkcjonowania. Pracujący na nocną zmianę będą natomiast musieli wykonywać swoją pracę dłużej, co z pewnością wzbudzi w nich uczucie irytacji. Możemy mieć też utrudnienia na kolei i w serwisach internetowych banków.
Od przyszłego roku powinniśmy funkcjonować tylko według czasu wiosenno-letniego. Tego chcą politycy PSL-u i twierdzą, że namówią rząd do akceptacji tego pomysłu. Według nich przestawianie czasu na jesienno-zimowy mija się z celem i prowadzi do depresji, złego samopoczucia oraz wypadków drogowych. To dobre argumenty, z którymi z pewnością zgodziłaby się większość Polaków. Póki co trzeba czekać na rozwój sytuacji i mieć nadzieję, że projekt wejdzie w życie.