Nie tak dawno media informowały o zawierających metal płatkach owsianych, teraz zaś GIS ostrzega, że zagrożeniem dla naszego zdrowia mogą okazać się niektóre produkty z bambusem.
Artykuły zawierające bambus – czy jest się czego bać?
Produkty przyjazne środowisku budzą powszechny zachwyt. Rynek oszalał nie tylko na punkcie tak zwanej żywności bio, ale i produktów przemysłowych, takich, jak choćby naczynia jednorazowe ekologiczne. Powoli rezygnujemy z produktów, w których składzie znajduje się plastik i stawiamy na te ich odpowiedniki, które są wykonane z bambusa. Jesteśmy przekonani o tym, że postępujemy słusznie, tymczasem zasadne jest postawienie pytania o to, czy nasz spokój jest uzasadniony. Okazuje się, że mielony i sproszkowany bambus może wpływać na nas szkodliwie. Produkty zawierające takie specyfiki są nadal reklamowane jako naturalne, organiczne i nadające się do recyklingu. GIS przypomina jednak, że podobne deklaracje nie zawsze mają tak wiele wspólnego ze stanem faktycznym, jak moglibyśmy sobie tego życzyć. O zagrożeniu mówi się w kontekście tych rozwiązań, które są przeznaczone do spożywania żywności, a także w odniesieniu do tych, które wchodzą z nią w kontakt. Producenci deklarują, że są one przyjazne środowisku naturalnemu, choć sproszkowane substancje roślinne wchodzące w ich ślad nie poddają się recyklingowi.
Na jakie produkty powinniśmy uważać?
GIS zwraca uwagę na wytyczne unijne jasno podkreślające, że produkcja tworzyw sztucznych nie jest możliwa tak z udziałem bambusa, jak i innych podobnych związków roślinnego pochodzenia. Oczywiście, można wykorzystywać w tym celu substancje inne niż te, które znajdują się w unijnym wykazie (jest on imponujący zawierając blisko 900 pozycji). Konieczne jest jednak uzyskanie specjalnego zezwolenia, a wielu producentów nawet się o nie nie stara. Podmioty, które podchodzą do tej kwestii z dużą niefrasobliwością, powinni mieć się jednak na baczności. Planowane są ścisłe kontrole nad tego rodzaju produktami, które powinny położyć kres nieuczciwym praktykom.