Co warto kupić w promocji? Olej, kawa i nie tylko
W gazetce Aldi, obowiązującej od 12 do 14 czerwca, już na pierwszej stronie czekają promocje, które trudno zignorować. Olej rzepakowy Kujawski (1 litr) kusi ceną 6,99 zł za sztukę – ale pod jednym warunkiem: trzeba kupić dwa. Co ważne, drugi produkt kosztuje aż 72% taniej, więc jeśli ktoś i tak używa oleju regularnie (a kto nie?), to oferta jest wręcz idealna. I nie mówimy tu o żadnej no-name marki – to Kujawski, klasyka polskiej kuchni. Nawet jeśli nie masz w planach smażenia placków ziemniaczanych, to zawsze warto mieć butelkę pod ręką – choćby na wypadek nagłej potrzeby usmażenia... czegokolwiek.
Nie mniej ciekawie wypada kawa mielona Jacobs Krönung (500 g). Standardowa cena to 24,99 zł, ale przy zakupie dwóch opakowań drugie jest tańsze o 68%. To daje realną oszczędność na poziomie kilkunastu złotych. Dla kawoszy to strzał w dziesiątkę – kawa nie traci terminu przydatności przez noc, a poranna filiżanka smakuje lepiej, gdy wiemy, że zapłaciliśmy mniej niż w dyskoncie obok. Zresztą... porównaj sobie ceny sam. W innych sieciach taka okazja to rzadkość.

Wśród mniejszych, ale równie przyjemnych okazji znajdziemy m.in. mięso mielone z szynki 500 g za 8,99 zł przy zakupie dwóch opakowań - to 50% taniej za drugi produkt względem regularnej ceny. Brzmi jak stara dobra inflacyjna bajka, ale to się naprawdę dzieje. A Aldi najwyraźniej wie, że czasem drobne przyjemności kupione taniej smakują najlepiej. Zwłaszcza gdy dzieci same sięgają po nie z lodówki szybciej niż dorośli zdążą powiedzieć „kto zjadł mój jogurt?”.
Pełna oferta czeka w gazetce Aldi. I naprawdę warto ją przejrzeć – bo promocje mają to do siebie, że szybko się kończą. A potem zostaje tylko żal i pełna cena.
Dlaczego te promocje naprawdę się opłacają?
Nie każda promocja to faktyczna okazja — to wiadomo. Ale tym razem Aldi podeszło do tematu poważnie. Ceny produktów z gazetki są nie tylko niższe niż zwykle, ale też konkurencyjne w porównaniu z innymi sieciami. Weźmy wspomnianą kawę Jacobs. W wielu sklepach jej cena regularna oscyluje wokół 30 zł, a promocje rzadko schodzą poniżej 25 zł – i to często z kartą lojalnościową albo aplikacją. W Aldi natomiast nie trzeba niczego aktywować. Bierzesz dwa opakowania i masz drugie o 68% taniej. Prosto, bez kombinowania.
Z olejem Kujawskim jest podobnie. W popularnych marketach ten sam litr potrafi kosztować 9,50 zł – a tu przy zakupie dwóch wychodzi po 6,99 zł za sztukę. Kto lubi liczyć, ten zauważy, że w portfelu zostaje kilkanaście złotych. A kto nie lubi? Ten i tak to doceni, jak przy kasie rachunek nagle będzie niższy o 20–30 zł. Drobna rzecz, a cieszy.

Aldi zdaje się celować w klientów, którzy nie chcą spędzać pół dnia na porównywaniu gazetek. Wrzucili konkretne produkty w konkretnych cenach – bez gwiazdek i drobnego druczku. Oczywiście, ktoś może powiedzieć: „Ale trzeba kupić dwa!” – no jasne, trzeba. Ale to akurat sensowne. Bo kto kupuje tylko jedną butelkę oleju na miesiąc?
Zakupy na zapas? Teraz to ma sens
Nie każdy lubi robić zapasy, ale przy takich cenach… szkoda byłoby nie skorzystać. Kawa Jacobs i olej Kujawski to produkty, które się nie zmarnują. Kupując dwa opakowania, oszczędza się realne pieniądze - i to bez zbędnych aplikacji czy kart. Czysta kalkulacja: taniej, prościej, wygodniej.
Dodatkowy plus? Mniej wizyt w sklepie. Zamiast biegać co chwilę po brakujące podstawy, masz je już w domu. A to i oszczędność czasu, i mniej pokus na zbędne zakupy. Promocje z gazetki Aldi dają konkret - i to się liczy.