Nav
kaufland
Kauflanddo końca 4 dni
polomarket
POLOmarketdo końca 3 dni
intermarche super
Intermarche Superdo końca 4 dni
kaufland
Kauflanddo końca 4 dni
e.leclerc
E.Leclercdo końca 2 dni
polomarket
POLOmarketdo końca 3 dni
biedronka
BiedronkaOstatni dzień promocji!
selgros cash&carry
Selgros Cash&Carrydo końca 11 dni
dino
Dinodo końca 7 dni
netto
Nettodo końca 4 dni
e.leclerc
E.LeclercOstatni dzień promocji!
księgarnie świat książki
Księgarnie Świat Książkido końca 18 dni
pokusa
Pokusado końca 8 dni
kakadu
KakaduOstatni dzień promocji!
Nav
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności

Czekoladowy hit w Rossmannie! Czy warto zapłacić 20,99 zł za Tony’s Chocolonely?

Kiedy coś znika z półek Rossmanna szybciej niż modne perfumy na promocji, to znak, że mamy do czynienia z prawdziwym hitem! Tym razem to nie kosmetyk, ale czekolada Tony’s Chocolonely, która szturmem podbiła serca łasuchów. Cena? 20,99 zł za tabliczkę. Czy warto? A może to tylko chwilowy szał?
Cover
Czekoladowy hit w Rossmannie! - /adobestock/canva

Dlaczego ta czekolada rozchodzi się w mgnieniu oka?

W świecie słodyczy co chwilę pojawia się nowa moda. Najpierw był szał na czekoladę dubajską, a teraz? Tony’s Chocolonely w Rossmannie robi prawdziwą furorę. Nie jest to jednak zwykła tabliczka – marka ta ma na swoim koncie coś więcej niż tylko wyjątkowy smak.

Jej nietypowe, nierówne kostki symbolizują nierówności w przemyśle kakaowym. Bo tak, ta czekolada to nie tylko przekąska – to manifest! Tony’s Chocolonely walczy o sprawiedliwy podział zysków w branży kakao, eliminację niewolniczej pracy i godne wynagrodzenie dla farmerów. Brzmi dobrze? To teraz sprawdźmy, co kryje się pod opakowaniem.

Czekolada Tony’s Chocolonely - Rossmann printscreen

Od dziennikarskiego śledztwa do światowego fenomenu

Historia tej czekolady zaczyna się w 2005 roku w Holandii. Wszystko zaczęło się od dziennikarza Teuna van de Keukena, który prowadził śledztwo na temat niewolniczej pracy dzieci w przemyśle kakaowym. Okazało się, że problem jest o wiele poważniejszy, niż ktokolwiek przypuszczał – tysiące dzieci zmuszano do pracy w niehumanitarnych warunkach, a znane koncerny przymykały na to oko.

W geście protestu Van de Keuken postanowił sam zostać producentem czekolady – ale nie byle jakiej! Tak narodziła się Tony’s Chocolonely, której celem było nie tylko tworzenie pysznych tabliczek, ale przede wszystkim zmiana branży od środka.

Misja: czekolada wolna od niewolnictwa

Tony’s Chocolonely to nie tylko nazwa – to konkretna misja. Firma zobowiązała się do:

Współpracy bezpośrednio z farmerami w Ghanie i Wybrzeżu Kości Słoniowej, skąd pochodzi 70% światowego kakao.
Płacenia sprawiedliwych wynagrodzeń, które pozwalają rolnikom godnie żyć i unikać zmuszania dzieci do pracy.
Pełnej przejrzystości łańcucha dostaw – każdy składnik można śledzić od ziarenka aż do gotowej tabliczki.
Promowania etycznego handlu – ich czekolada ma certyfikat B Corp i bierze udział w inicjatywach zmieniających rynek.

Co więcej, nierówny kształt kostek czekolady nie jest przypadkowy – ma symbolizować nierówności w przemyśle, gdzie korporacje zgarniają miliardy, a rolnicy zarabiają grosze.

Smak, który przekonuje nawet sceptyków

Nie oszukujmy się – 20,99 zł za 180 g czekolady to niemało. W tej cenie można kupić kilka tabliczek popularnych marek. Ale kto raz spróbuje Tony’s Chocolonely, może się zdziwić.

Czekolada jest gruba, treściwa i kremowa. Fani chwalą ją za bogaty, głęboki smak, który różni się od tych dobrze znanych supermarketowych słodkości. Co ważne – zero oleju palmowego, sztucznych dodatków czy zbędnych wypełniaczy.

W Rossmannie dostępne są dwa warianty:
Klasyczna mleczna – idealna dla tych, którzy cenią prostotę i wysoką jakość kakao.
Mleczna z karmelem i solą morską – połączenie słodyczy z delikatną nutą słonego karmelu, które tworzy efekt WOW!

Problem? Znaleźć ją w Rossmannie to wyzwanie!

Jeśli planujesz wejść do Rossmanna i po prostu wrzucić Tony’s Chocolonely do koszyka, to… cóż, możesz się rozczarować. Produkt wyprzedaje się w ekspresowym tempie! Wielu klientów skrzętnie śledzi dostawy lub zamawia ją online, by mieć pewność, że czekolada będzie czekać na odbiór w drogerii.

A skoro już o tym mowa – jeśli chcesz sprawdzić promocje i nowości w Rossmannie, warto zajrzeć do aktualnej gazetki: gazetka Rossmann. Czekolada może być dostępna stacjonarnie lub online.

Czy warto wydać 20,99 zł?

Cena jest wysoka, to fakt. Ale w tej tabliczce płacisz nie tylko za smak, ale też za etykę, jakość i ideę, która za nią stoi. Tony’s Chocolonely to więcej niż czekolada – to świadomy wybór. Jeśli lubisz produkty premium, oryginalne smaki i chcesz wspierać uczciwy handel, to odpowiedź jest prosta: TAK, warto!

Co ciekawe, firma rozwija się w zawrotnym tempie – w 2023 roku przychody wzrosły o 23%, a Tony’s Chocolonely zdobywa rynek w USA, Niemczech i Skandynawii. W Holandii mają już 19% udziału w rynku, wyprzedzając Nestlé i Marsa. To dowód, że konsumenci coraz częściej wybierają świadome zakupy.

A skoro o tym mowa – tylko jedno pytanie pozostaje bez odpowiedzi… Czy uda Ci się ją znaleźć?

Obserwuj nas
Zobacz także:
Reklama