Od dłuższego czasu nasze portfele cierpią z powodu wygórowanych cen masła. Okazuje się, że inne artykuły spożywcze również drożeją. Kiedy się to zmieni? Niestety, nieprędko. Taka sytuacja ma się utrzymać do końca 2017 roku. Czym jest to spowodowane? Za jakie produkty zapłacimy więcej? Sprawdź!
Według statystyk aż o 31% zwiększył się koszt za kilogram schabu. W 2016 roku można było go kupić za 14,25 złotych, aktualnie cena wzrosła do 19,08 złotych. Przyczyną jest to, że rolnicy ograniczyli produkcję wieprzowiny, z powodu nadpodaży mięsa na rynku jaka miała miejsce w zeszłym roku. Podwyżki cen za mięso występują w całej Unii Europejskiej.
Znanym problem w sklepach jest duży koszt za opakowanie masła, z którym trudno się pogodzić, ponieważ jest to produkt codziennego użytku w niemal każdym domu. Cena wzrosła o 41% i nic nie zapowiada się na zmianę tej sytuacji. Dlaczego? Podwyżki spowodowane są tym, że w Australii i Nowej Zelandii zmniejszyła się produkcja mleka natomiast w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych zwiększyło się zapotrzebowanie na masło.
Najbardziej zdrożały jednak jabłka. Ich cena sprzed roku wynosiła za kilogram 2,32 złotych, teraz trzeba zapłacić aż 3,36 złotych. Powód tak drastycznej podwyżki jest dość oczywisty – wpłynęły na to złe warunki atmosferyczne w wielu regionach Polski. Koszt za cukier również poszedł w górę, kilogram kosztuje 3,17 złotych. Wzrósł też koszt śmietany do 1,67 złotych za małe opakowanie.
Do końca 2017 roku podwyżki za artykuły spożywcze mają się utrzymać a nawet minimalnie wzrosnąć. Czy od stycznia możemy liczyć na obniżenie kosztów? Na razie nie ma oficjalnych informacji i wszystko wskazuje na to, że nasze portfele nadal będą pustoszały.