Gazetka Aldi – świąteczne promocje, które warto znać
Co by tu jeszcze dorzucić do koszyka… Jajka? Są. I to nie byle jakie – ściółkowe od marki Wesoły Kurnik, dostępne już od 10 kwietnia w cenie 16,99 zł za 20 sztuk, co daje tylko 0,85 zł za jedno. Brzmi jak promocja roku? Może i tak! A to dopiero początek, bo gazetka Aldi na Wielkanoc pęka w szwach od świątecznych perełek. Masło w zestawie 2+1, chrzan, majonezy, musztardy, warzywa… wszystko z rabatami nawet do -50%! To trochę jak otwieranie prezentów – nigdy nie wiadomo, co jeszcze się znajdzie.
Nie zabrakło też klasyków: aromatycznej białej kiełbasy (14,99 zł/kg), marynowanej szynki i schabu po staropolsku czy schabu ze śliwką (2,99 zł/100 g) – czyli tego, co zwykle ląduje w centralnym miejscu na świątecznym stole. A jeśli ktoś nie ma czasu (albo siły) na gotowanie od podstaw, może sięgnąć po gotowe propozycje: tatar wołowy, polędwiczki z indyka, golonka… Nic tylko wrzucić do piekarnika lub na talerz!

Aldi godziny otwarcia – zakupy bez presji
Czas przed świętami to szaleństwo. Zawsze ktoś zapomni o majonezie, jajka skończą się w lodówce, a sernik… zniknie zbyt szybko. Dlatego godziny otwarcia w Aldi są dostosowywane do potrzeb klientów.. W tygodniu przed Wielkanocą większość sklepów otwarta jest aż do 23:00, a w Wielką Sobotę – do 13:30. To idealne rozwiązanie dla nocnych marków i tych, którzy „tylko na chwilkę” wpadli po koperek (i wyszli z pełnym wózkiem).
Dokładny harmonogram przedstawia się następująco: w czwartek 17 kwietnia i piątek 18 kwietnia sklepy będą otwarte w godzinach 6:00–23:00. Natomiast w sobotę 19 kwietnia zakupy będzie można zrobić do godziny 13:30. Wydłużone godziny otwarcia to praktyczne rozwiązanie, które pozwala lepiej zaplanować przedświąteczne zakupy.
Dlaczego warto odwiedzić Aldi przed świętami?
Przede wszystkim – dla spokoju ducha. Wiadomo, że nie zawsze mamy ochotę przeciskać się w tłumie czy stać w kolejce po chrzan. Aldi przygotowało się porządnie: dłuższe godziny, świetne ceny i konkretne produkty. Do tego dochodzi jasny katalog online, który można przejrzeć w domowym zaciszu z kubkiem herbaty w ręku. A jeśli ktoś lubi rywalizację – czeka konkurs z bonami do wygrania. I to nie byle jakimi – 500 zł też robi różnicę, prawda?
No i ta jakość. ALDI współpracuje ze sprawdzonymi dostawcami, a ich produkty od lat cieszą się zaufaniem klientów. Nie trzeba się zastanawiać „czy się opłaca” – bo odpowiedź brzmi: tak. Warto też pamiętać o haśle marki – „Raz ALDI, zawsze COŚ z ALDI”. Coś w tym jest... kto raz spróbuje świątecznych zakupów w Aldi, ten raczej szybko nie wróci do starego stylu przedświątecznej gorączki.
Nie będziemy tu pisać o „magii świąt” czy „duchu Wielkanocy”. Ale jeśli chodzi o zwyczajne, codzienne sprawy – takie jak zakupy, ceny, jakość i wygoda – Aldi wie, jak ułatwić świąteczne zakupy. A skoro można zrobić wszystko w jednym miejscu, przy okazji oszczędzając czas i pieniądze... to czemu nie?