Wiele konsumentów nadal uważa, że tanie piwo jest dobre, ze względu na niską cenę, jednakże nie zawsze jakość takiego produktu jest satysfakcjonująca. W sklepach znajdziemy zarówno najtańsze trunki, jak i te z najwyższej półki, które mocno nadszarpną nasz budżet. Czy rzeczywiście warte są one swojej ceny? Czy droższe zawsze znaczy lepsze?
Drogie piwo czy też tańsza alternatywa?
Piwo za niecałe dwa złote z pewnością kusi, jednakże często jego jakość pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście zdarzają się także prawdziwe perełki, dzięki czemu można rozkoszować się pysznym smakiem i to w przystępnej cenie. Okazuje się, że sprzedaż tanich browarów wciąż rośnie wśród konsumentów. Trzeba jednak pamiętać o tym, że prawdziwi smakosze nie uraczą się takim tanim trunkiem, gdyż jest ono gorsze w smaku i słabsze.
Cena piwa zależy od jakości zastosowanych do jego produkcji surowców, wysokości wynagrodzenia pracowników, rodzaju etykiety czy też opakowania. Piwa dostępne w supermarketach są tańsze, gdyż producent podpisuje umową z siecią sklepów, pomijając tym samym konieczność zapłacenia dodatkowych kosztów za transport czy pośrednictwo. Nie bez znaczenia jest także skala produkcji.
Jako, że tanie piwo jest zwykle niemarkowe, to nie musimy płacić za logo czy firmę, koszty marketingowe. Tak więc tanie piwo też może być dobre, jednakże nie zaleca się sięgać po te najtańsze. Wówczas producenci oszczędzają na jakości, a więc zamiast słodu jęczmiennego mamy inną substancję, a to właśnie on jest najważniejszym i najdroższym surowcem przy produkcji piwa.