Co stoi za zmianami?
Decyzja Mondelez jest odpowiedzią na rosnące koszty kakao, którego cena w 2024 roku niemal potroiła się w porównaniu do roku poprzedniego. Główną przyczyną są problemy z uprawami w Afryce Zachodniej, gdzie niekorzystne warunki pogodowe, takie jak susze i ulewne deszcze, znacząco wpłynęły na wielkość plonów. Producent zapewnia, że mimo mniejszej gramatury, jakość i smak czekolad pozostaną bez zmian.
Jak zmiana wpłynie na konsumentów?
Milka obiecuje, że nowe informacje dotyczące wagi będą wyraźnie widoczne na opakowaniach. Jednakże decyzja o zmniejszeniu gramatury wywołała mieszane odczucia wśród klientów. Część z nich rozumie, że kroki te wynikają z globalnych problemów, takich jak inflacja i wzrost kosztów surowców. Inni natomiast wyrażają niezadowolenie, obawiając się, że mimo mniejszej ilości produktu, ceny pozostaną takie same.
Polska miłość do czekolady
Czekolada jest jedną z ulubionych przekąsek Polaków. Według raportu Nielsena, przeciętny Polak zjada rocznie od 5 do 6 kg tego smakołyku. Dlatego zmiany w produktach tak popularnych marek, jak Milka, są szeroko komentowane przez konsumentów i media.
Portal Money.pl zwrócił się do firmy Mondelez z pytaniem o szczegóły dotyczące wprowadzenia nowych gramatur na polski rynek oraz ewentualnych zmian cen. Na odpowiedź producenta wciąż czekamy.
Zmniejszenie gramatury czekolad to coraz częstszy trend w branży spożywczej, który budzi emocje, ale jednocześnie jest odpowiedzią na trudne warunki ekonomiczne. Czy Polacy zaakceptują mniejsze tabliczki Milki? Czas pokaże.




