Co czeka na klientów podczas wielkiego otwarcia?
Jeśli planujecie wpaść na otwarcie, to lepiej nastawcie budziki. Startują w czwartek, 28 sierpnia, punktualnie o 9:00. To będzie 62. sklep sieci w Polsce, więc mają już wprawę w takich imprezach. Najważniejsza informacja jest taka, że na wejściu każdy, ale to każdy, dostanie rabat 15% na całe zakupy. Bez żadnych gwiazdek i drobnego druczku, po prostu zniżka przy kasie na wszystko co w koszyku. Wiele osób śledzi na bieżąco gazetki promocyjne Drogerie dm, a tutaj promocja jest jeszcze lepsza, bo obejmuje cały asortyment. Podobno Poznań był na ich liście od dawna, ale szukali idealnego miejsca. Oprócz zniżki, mają być też jakieś przekąski i darmowe prezenty do zakupów a wiadomo, że Polacy kochają gratisy. Cała ta promocyjna zabawa ma potrwać do 6 września, ale z upominkami bym nie zwlekał, bo pewnie rozejdą się w pierwszy dzień.
Ale to nie tylko o rabaty chodzi. Od czwartku do soboty (28-30 sierpnia) sklep ma tętnić życiem. Zapowiadają na przykład konsultacje makijażowe, więc będzie szansa, żeby podpytać o jakieś triki. Będą też gofry na patyku i degustacja past warzywnych dmBio. Brzmi nieźle. Dla dzieciaków ma się kręcić miś Czyścioszek, czyli maskotka SauBär. I teraz ważna wskazówka. Rozglądajcie się za specjalną ulotką, bo podobno będzie w niej kupon na darmowy żel pod prysznic kultowej marki Balea. Do tego przy kasie mają dorzucać zestawy mini-produktów i inne drobiazgi. Pogoda się zapowiada całkiem dobra, więc można to potraktować jak małą wycieczkę. Pamiętajcie tylko, że kto pierwszy ten lepszy, zwłaszcza jeśli chodzi o te darmowe rzeczy.
Co znajdziemy na półkach poznańskiej drogerii dm?
Jak już ochłoniemy po tych wszystkich promocjach, warto się rozejrzeć. A jest po czym, bo sklep ma ponad 500 metrów kwadratowych! To naprawdę sporo. Oczywiście na półkach znajdziecie wszystko, czego można się spodziewać po drogerii – pielęgnacja od stóp do głów, perfumy, dział higieniczny. Ale prawdziwą siłą dm są ich marki własne, których nie kupicie nigdzie indziej. Marka Balea to już legenda, świetna jakość za śmieszne pieniądze. Zaraz obok jest alverde, czyli certyfikowane kosmetyki naturalne, też w bardzo rozsądnych cenach. To właśnie dla tych rzeczy ludzie potrafili jeździć do Niemiec. A wiecie co jest najlepsze? Że oferta sklepu jest o wiele szersza. Czasem mam wrażenie, że można by tam zamieszkać.
No właśnie, bo drogeria dm to nie tylko kosmetyki. Mają też naprawdę spory dział spożywczy, z fajnymi produktami bio, chemię gospodarczą, a nawet karmę dla zwierząt. Można więc wpaść po tusz do rzęs, a wyjść z zapasem jedzenia dla kota i ekologicznym płynem do mycia naczyń. To jest mega wygodne. Rodzice na pewno docenią gigantyczny dział z produktami dla dzieciaków z ich marki babylove. Zresztą widać, że cały sklep jest pomyślany tak, żeby zakupy były przyjemnością. Szerokie alejki, żeby swobodnie minąć się z wózkiem, wszystko jasne, czytelnie oznaczone. Bez tego ścisku i przepychania się, które tak denerwuje w innych miejscach.
Kluczowe kategorie produktów w dm:
- Pielęgnacja twarzy i ciała: Kremy, balsamy, żele pod prysznic, w tym kultowe produkty marki Balea.
- Kosmetyki i perfumy: Szeroki wybór do makijażu oraz zapachy dla niej i dla niego.
- Zdrowie i higiena: Artykuły higieniczne, suplementy diety i produkty prozdrowotne.
- Dla niemowląt i dzieci: Wszystko, czego potrzeba do pielęgnacji maluchów, od pieluch po żywność.
- Żywność i gospodarstwo domowe: W tym popularne produkty bio i środki czystości.
- Karma dla zwierząt: Coś dobrego dla naszych czworonożnych przyjaciół.
Więcej niż drogeria – co wyróżnia dm na tle konkurencji?
Są takie rzeczy, które sprawiają, że drogeria dm w Poznaniu to coś więcej niż zwykły sklep. Weźmy na przykład taki drobiazg jak... możliwość zrobienia zdjęcia do dowodu. Kto by na to wpadł? A tam są specjalne foto-kioski, gdzie można od ręki wydrukować fotki z telefonu, a nawet zrobić sobie zdjęcie biometryczne do dokumentów. Genialne w swojej prostocie, zwłaszcza gdy urząd jest czynny tylko do 15:00. I takich smaczków jest więcej. Jest ławeczka, żeby sobie usiąść, i dystrybutor z darmową wodą. Dla rodziców jest przewijak z darmowymi pieluchami babylove. A dla znudzonych dzieciaków – bujany konik i małe wózeczki na zakupy. Jest nawet stacja do darmowego pakowania prezentów. To są detale, ale to właśnie one budują całe doświadczenie.
Drugi temat, który ich wyróżnia, to podejście do cen. Zamiast tej ciągłej wojny na promocje, gdzie dziś coś jest -50%, a jutro dwa razy droższe, oni stawiają na trwałe, zawsze korzystne ceny. O co w tym chodzi. To proste, każda cena na półce ma gwarancję, że nie wzrośnie przez co najmniej 4 miesiące. Taka informacja jest przy produkcie. Daje to niesamowity spokój, bo wiesz, że nie musisz kupować na zapas, bo za tydzień będzie drożej. Co więcej, podobno mają setki produktów, których ceny nie drgnęły od ponad roku, to się nazywa stabilizacja. Oczywiście są też dodatkowe kupony w ich aplikacji, co miesiąc jest ich koło dwudziestu, do tego dochodzi program PAYBACK. To wszystko razem sprawia, że zakupy są po prostu mądrzejsze i mniej stresujące.
Godziny otwarcia i lokalizacja
Nowa drogeria dm przy ul. Bukowskiej 273 będzie otwarta w naprawdę ludzkich godzinach. Można będzie wpadać na zakupy:
- od poniedziałku do soboty w godzinach 9:00 – 21:00,
- w niedziele handlowe w godzinach 10:00 – 18:00.
Pod sklepem jest duży parking, więc luz. A jeśli ktoś nie jest z Poznania, zawsze zostaje im sklep internetowy i apka na telefon.
Często zadawane pytania (FAQ)
To gdzie dokładnie w Poznaniu jest ta nowa drogeria dm?
Szukajcie jej przy ulicy Bukowskiej 273. To teren Ławica Shopping Park, więc łatwo trafić. Pod samym sklepem jest spory, darmowy parking, także bez stresu.
Jak długo będzie działał rabat 15% na otwarcie?
Ta specjalna zniżka powitalna 15% na wszystko jest ważna od dnia otwarcia, czyli 28 sierpnia, aż do 6 września. Warto jednak pamiętać, że niektóre gratisy mogą się skończyć szybciej.
O co chodzi z tą polityką "trwałej ceny" w dm?
To proste. Zamiast ciągłych promocji, dm gwarantuje, że cena, którą widzisz na półce, nie pójdzie w górę przez co najmniej 4 miesiące. Dzięki temu robisz zakupy spokojnie, bez presji, że za chwilę coś podrożeje.
