Pierwszą rzeczą, aby skrócić pobyt w supermarkecie jest jego eksploracja. Najlepiej wybrać się do niego rano, kiedy wszyscy przebywają w szkole, na uczelni lub w pracy. Na pierwszą wizytę warto zabrać ze sobą kawałek papieru i ołówek. Przydadzą się one do zrobienia szczegółowej mapy sklepu. To, co trzeba zrobić to z detalami zapisywać rozmieszczenie towarów na półkach. Taki plan powinno się aktualizować z każdą zmianą w supermarkecie.
Drugim krokiem są zakupy według ścisłe przygotowanego planu. Teraz, kiedy wiadomo co i gdzie się znajduje należy między półkami sklepowymi wyznaczyć ścieżkę. Najlepiej nanieść ją na przygotowana wcześniej mapę. Trasa będzie się różniła w zależności od supermarketu i nawyków żywieniowych klienta.
Przed pójściem na zakupy trzeba także zrobić listę produktów, które będziemy chcieli kupić. Można zapisać je na kartce, telefonie czy w tablecie. Dzięki pomocy naszej wcześniej przygotowanej mapy nie będziemy musieli krążyć od półki do półki w poszukiwaniu danego produktu. Wynikiem tego będą błyskawiczne zakupy i dzięki temu – zaoszczędzone pieniądze.
Pomysł wart jest zainteresowania. Jedynym minusem są duże pokłady czasu i energii spędzone na rekonesans pobliskich supermarketów i osiedlowych sklepików. Kiedy to będzie już zrobione, przysłowie „Czas to pieniądz” nabierze dla nas nowej jakości.