Czym właściwie są interki z Intermarché?
Interki. Słowo-klucz w nowej strategii Intermarché, które ma podwójne dno. Z jednej strony to nazwa wirtualnych punktów w programie lojalnościowym Moje Intermarché, które wpadają na konto w aplikacji mobilnej. Z drugiej — i to jest ten powód całego zamieszania — to nazwa całej kolekcji pluszowych maskotek, które sieć rzuciła na rynek w ramach potężnej kampanii promocyjnej.
I to właśnie te pluszaki narobiły najwięcej szumu. Pomysł był prosty: zamienić coś wirtualnego, punkty w telefonie, w coś, co można fizycznie przytulić. Efekt? Sześć różnych maskotek do zebrania plus jedna, ta siódma, dostępna tylko dla najbardziej wtajemniczonych. Cały mechanizm wspierany jest oczywiście przez regularne promocje, o których najszybciej dowiesz się, zerkając do aktualnej gazetki Intermarché.
{{ VIEWER JSON={"type":"LEAFLET","itemId":55869,"pageNo":1} }}
To sprytne połączenie cyfrowego świata z realnym produktem okazało się strzałem w dziesiątkę. Kampania nie tylko nagradza lojalność, ale tworzy też realny obiekt pożądania, zwłaszcza wśród najmłodszych. Nic dziwnego, że rozpoznawalność marki Interków poszybowała w górę.
Zasady akcji „Rozmarzone Interki” – jak zdobyć maskotkę?
Mechanizm akcji jest prosty i z pewnością znany z podobnych programów lojalnościowych. Wszystko opiera się na zbieraniu specjalnych naklejek, które uprawniają do zakupu maskotki w znacznie niższej cenie. Cała filozofia polega na tym, żeby robić to, co zwykle — zakupy — ale z większą świadomością.
Jak w praktyce zbierać te naklejki?
Podstawa to oczywiście zakupy w sklepach sieci. Za każde wydane 50 złotych przy kasie ląduje w Twojej dłoni jedna naklejka. 100 zł to dwie, 150 zł to trzy. Logiczne. Ale to nie wszystko. Można ten proces znacznie przyspieszyć.
- Na stacjach paliw Intermarché: Znaczek wpada za każde zatankowane 20 litrów paliwa albo za zakupy w sklepiku stacyjnym za minimum 50 zł.
- Polowanie na okazje: To jest prawdziwy game changer. Warto śledzić ofertę, bo w wybranych tygodniach Intermarché dorzuca dodatkowe naklejki za zakup konkretnych produktów. Czasem wystarczy kupić jedną czy dwie rzeczy z listy, by kupon zapełnił się w ekspresowym tempie.
Oczywiście, jest też drobny druk. Do kwoty paragonu uprawniającej do odbioru naklejek nie wchodzą takie produkty jak alkohol (z wyjątkiem piwa), papierosy, preparaty do początkowego żywienia niemowląt czy produkty lecznicze. Warto o tym pamiętać przy kasie.
Ile to finalnie kosztuje?
Gdy już uzbierasz pokaźną kolekcję naklejek na specjalnej karcie, stajesz przed wyborem. Cena maskotki zależy wyłącznie od Twojej determinacji w zbieraniu.
- Cel główny: 40 naklejek. Wtedy pluszak jest Twój za symboliczną kwotę 1 zł.
- Opcja dla niecierpliwych: minimum 20 naklejek. Z taką liczbą cena spada do 29,99 zł.
- Bez zbierania: Jeśli nie masz czasu ani ochoty na zabawę w naklejki, maskotkę możesz po prostu kupić. Cena regularna to 59,99 zł.
Do kiedy to wszystko trwa? Kluczowe daty
Każda promocja ma swój termin ważności. W przypadku Rozmarzonych Interków należy zwrócić szczególną uwagę na dwie daty, ponieważ po ich upływie zebrane naklejki stracą swoją wartość.
- Wydawanie naklejek kończy się 31 grudnia 2025 roku.
- Odbiór pluszaków za zebrane znaczki jest możliwy do 14 stycznia 2026 roku.
Jest też standardowe zastrzeżenie: "do wyczerpania zapasów". To sygnał, że zwlekanie z odbiorem najpopularniejszych postaci z kolekcji do ostatniej chwili może być ryzykowne.
Poznaj bohaterów kolekcji – kim są rozmarzone interki?
Sama mechanika zbierania naklejek to jedno, ale prawdziwą siłą napędową tej akcji są oczywiście sami bohaterowie. To nie są przypadkowe pluszaki. Intermarché stworzyło całą drużynę postaci z różnych światów, co sprawia, że dzieciaki często chcą mieć całą kolekcję, a nie tylko jednego ulubieńca.
Sześciu pluszowych marzycieli do zebrania
Standardowa ekipa, którą można zdobyć za naklejki, to sześć naprawdę różnych osobowości. Każda ma swój styl i nawiązuje do dziecięcych marzeń o przygodach.
- Pirat Arrr – awanturnik z przepaską na oku, gotowy do abordażu.
- Szeryf Pif Paf – stróż prawa z Dzikiego Zachodu, pilnujący porządku.
- Astronauta Kosmo – marzyciel z głową w chmurach... a nawet wyżej, bo w kosmosie.
- Księżniczka Pyszotka – klasyczna postać z bajki, pełna królewskiego wdzięku.
- Wróżka Błyskotka – wnosi do kolekcji trochę magii i czarów.
- Hip Hopka – nowoczesna, roztańczona postać dla fanów muzyki i rytmu.
Tajemniczy siódmy pluszak — tylko dla wybranych
A, i jest jeszcze wisienka na torcie. Poza tą szóstką, istnieje też siódma, specjalna maskotka: Pluszowy Marzyciel. Tutaj zasady gry całkowicie się zmieniają, bo tego pluszaka nie zdobędziesz za żadne papierowe naklejki. Nie ma takiej opcji.
Pluszowy Marzyciel to nagroda dostępna wyłącznie dla użytkowników aplikacji Moje Intermarché. Można go zdobyć, wymieniając na niego wirtualne punkty — czyli te właściwe Interki. To wyraźny sygnał od sieci, że cyfrowa lojalność jest dodatkowo premiowana. Żadnych naklejek. Zero. Tylko czysta aktywność w apce.
Często zadawane pytania (FAQ)
Czy muszę mieć aplikację Moje Intermarché, żeby zbierać naklejki?
Do zbierania papierowych naklejek – absolutnie nie. Ale jeśli polujesz na tego specjalnego, siódmego pluszaka, Pluszowego Marzyciela, to bez aplikacji ani rusz. On żyje tylko w świecie wirtualnych punktów.
Czy naklejki z różnych kuponów można łączyć?
Niestety nie. Regulamin jest w tej kwestii jasny: wszystkie wymagane naklejki, czy to 20, czy 40, muszą znaleźć się na jednej, oryginalnej karcie zbiorczej. Łączenie sił z kilku kuponów nie wchodzi w grę.
Co się stanie, jeśli zgubię kupon z naklejkami?
Kupony działają trochę jak gotówka. Ich zgubienie oznacza utratę zebranych naklejek bez możliwości odzyskania. Sieć Intermarché nie wydaje duplikatów, więc lepiej trzymać kartę w bezpiecznym miejscu.
Czy mogę wybrać dowolną maskotkę, jeśli zbiorę wystarczająco dużo naklejek?
Oczywiście. Zbierając odpowiednią liczbę znaczków, masz prawo wybrać dowolnego pluszaka z głównej szóstki. Jedynym ograniczeniem jest jego fizyczna dostępność w danym sklepie w danym momencie.




