Reklama
Reklama
Reklama

Dzień świętego Marcina blisko ciebie. Aldi sprzedaje słynne rogale

Super Promocje
Zbliża się 11 listopada, a wraz z nim niepowtarzalny zapach i smak jednego z najbardziej wyczekiwanych polskich wypieków, na który wielu z nas czeka przez cały rok. Z tej okazji sieć Aldi postanowiła uczcić dzień Świętego Marcina, wprowadzając do swojej oferty słynny rogal świętomarciński. W artykule sprawdzimy, gdzie dokładnie można go kupić, czym różni się wersja certyfikowana od tej ogólnodostępnej i ile trzeba za niego zapłacić. Przygotuj się na solidną dawkę słodkiej wiedzy.
Cover
Rogal świętomarciński - /canva

Rogal świętomarciński w Aldi – co warto wiedzieć o tegorocznej ofercie?

Sieć Aldi po raz kolejny wychodzi naprzeciw oczekiwaniom łasuchów i miłośników regionalnych tradycji. Wprowadzenie rogali świętomarcińskich do sklepów w całej Polsce to sygnał, że nie trzeba jechać do Poznania, by poczuć magię dnia Świętego Marcina. To świetna okazja, żeby spróbować tego specjału, zwłaszcza jeśli do tej pory nie miałeś okazji. Serio.

Oferta Aldi to oczywiście nie jedyne miejsce, gdzie można upolować ten przysmak, dlatego warto mieć oczy szeroko otwarte i regularnie sprawdzać, gdzie pojawiają się najlepsze rogale Świętomarcińskie z gazetek promocyjnych. Czasem można trafić na naprawdę niezłe okazje cenowe, które pozwalają zaopatrzyć w te pyszności całą rodzinę bez nadwyrężania portfela.

Warto jednak pamiętać, że akcja w Aldi jest ograniczona czasowo. Tradycyjne wypieki będą dostępne w sklepach od 27 października do 15 listopada. To wystarczająco dużo czasu, by się nimi nacieszyć, ale lepiej nie odkładać zakupów na ostatnią chwilę, bo jak pokazuje doświadczenie, te najlepsze kąski znikają z półek w mgnieniu oka.

Rogal świętomarciński - gazetka Aldi

Skąd w ogóle wzięła się tradycja rogali świętomarcińskich?

Myślisz, że to tylko ciastko z makiem? Oj, nic bardziej mylnego. Za rogalem świętomarcińskim stoi piękna, poznańska legenda, która opowiada o dobroci i dzieleniu się z innymi, a wszystko to zaczęło się wieki temu, na długo przed pojawieniem się supermarketów i gazetek promocyjnych. To historia, która nadaje temu wypiekowi zupełnie innego smaku.

Wszystko kręci się wokół postaci świętego Marcina z Tours. Według jednej z legend, wjechał on do Poznania na białym koniu, który po drodze zgubił złotą podkowę. Tę właśnie podkowę miał znaleźć we śnie jeden z lokalnych piekarzy, który odebrał to jako znak od Boga, aby zrobić coś dobrego dla biednych i głodnych mieszkańców miasta.

Piekarz postanowił więc upiec drożdżowe ciastka w kształcie podkowy, wypełnić je po brzegi słodkim nadzieniem z białego maku, orzechów i bakalii, a następnie rozdać potrzebującym w dniu swojego patrona – 11 listopada. Inicjatywa szybko zyskała popularność, a zwyczaj przetrwał do dziś, stając się jednym z najsłodszych symboli Wielkopolski. To nie tylko jedzenie. To kawał historii.

Certyfikat, cena i skład – czym tak naprawdę różnią się te rogale?

Kiedy stajesz przed półką, możesz się zastanawiać: brać ten z certyfikatem czy ten bez? Różnica w cenie jest, ale czy w smaku też? No właśnie, diabeł tkwi w szczegółach, a w tym przypadku szczegółem jest mały, ale niezwykle ważny znaczek.

Co oznacza certyfikat Chronionego Oznaczenia Geograficznego?

Ten certyfikat to nie jest jakaś tam fanaberia. To oficjalny unijny symbol, który gwarantuje, że rogal świętomarciński został wyprodukowany w Wielkopolsce według ściśle określonej, tradycyjnej receptury. To taki paszport dla rogala, który potwierdza jego autentyczność. Koniec kropka.

Co to oznacza w praktyce? Ciasto musi być półfrancuskie, czyli listkowane i delikatne. Nadzienie to absolutna podstawa – koniecznie z białego maku, a nie jego tańszego, niebieskiego kuzyna, z dodatkiem cukru, okruchów ciasta biszkoptowego, masy jajowej, margaryny, orzechów, rodzynek i aromatu migdałowego. Każdy certyfikowany rogal musi też mieć odpowiednią wagę (od 150 do 250 g) i kształt podkowy. To rzemiosło, nie masowa produkcja.

Gdzie kupić certyfikowane rogale świętomarcińskie w Aldi i ile kosztują?

Jeśli zależy Ci na tym oryginalnym, tradycyjnym smaku, musisz udać się do jednego z 20 wybranych sklepów Aldi w regionie poznańskim. Tylko tam znajdziesz rogale z certyfikatem Chronionego Oznaczenia Geograficznego. Cena za tę przyjemność to 8,99 zł za sztukę. Poniżej pełna lista lokalizacji:

  • Gniezno: ul. Poznańska 10
  • Koziegłowy: ul. Gdyńska 30
  • Poznań: ul. Umultowska 67, ul. Bobrzańska 11, ul. Jugosłowiańska 33, ul. Obornicka 242, ul. Półwiejska 2, ul. Wilczak 19, ul. 28 Czerwca 1956r., ul. Główna 12, ul. Moniki Gruchmanowej 2, ul. Leszczyńska 8, ul. Starołęcka 64, ul. Jeleniogórska 8, ul. Unii Lubelskiej 3, ul. Dąbrowskiego 533A
  • Rokietnica: Trakt Napoleoński 8
  • Suchy Las: ul. Obornicka 136
  • Swarzędz: ul. Tysiąclecia 38
  • Września: ul. Daszyńskiego 1

A co z rogalami w pozostałych sklepach Aldi?

Spokojnie, jeśli nie mieszkasz w okolicach Poznania, Aldi o Tobie nie zapomniało. W pozostałych sklepach sieci w całej Polsce dostępny jest klasyczny rogal z białym makiem. Jest on przygotowany według tradycyjnej receptury, ale nie posiada oficjalnego certyfikatu, ponieważ nie został wyprodukowany na terenie Wielkopolski.

To wciąż pyszna alternatywa, która pozwala posmakować tej wyjątkowej tradycji. Cena jest tu bardziej przyjazna dla portfela – pojedynczy rogal kosztuje 7,49 zł. A jeśli skusisz się na dwie sztuki, zapłacisz jeszcze mniej, bo 6,49 zł za każdą. To całkiem niezła okazja, żeby osłodzić sobie i komuś bliskiemu jesienny wieczór.

Tradycja, która łączy – dlaczego warto sięgnąć po rogala?

Włączenie przez Aldi rogali świętomarcińskich do oferty to coś więcej niż tylko sprzedaż sezonowego produktu. Jak podkreśla Aleksandra Kohut, Kierownik ds. Zakupów w Aldi Polska, to dowód na szacunek dla lokalnych tradycji i umiejętność odpowiadania na potrzeby klientów. To gest, który pokazuje, że nawet duża sieć handlowa potrafi docenić regionalne dziedzictwo.

Sięgając po rogala, niezależnie czy tego z certyfikatem, czy bez, stajesz się częścią pięknej, poznańskiej tradycji dzielenia się dobrem. To idealny pretekst, żeby spotkać się z rodziną, poczęstować sąsiadów albo po prostu sprawić sobie małą przyjemność w chłodny, listopadowy dzień. Bo w tym wszystkim nie chodzi tylko o kalorie (choć tych jest sporo!), ale o ciepło, które niesie ze sobą ten wyjątkowy wypiek.

Często zadawane pytania (FAQ)

Ile kalorii ma rogal świętomarciński?

Trudno podać dokładną wartość, ale szacuje się, że jeden rogal świętomarciński (o wadze ok. 200 g) może mieć od 800 do nawet 1200 kcal. To prawdziwa bomba kaloryczna, ale raz w roku można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa!

Czy rogal świętomarciński i rogal marciński to to samo?

Nie do końca. Nazwa "rogal świętomarciński" jest prawnie chroniona certyfikatem i odnosi się do produktu wypiekanego w Wielkopolsce według określonej receptury. "Rogal marciński" to często nazwa handlowa dla podobnych wypieków, które mogą różnić się składem (np. zawierać zwykły mak) i nie muszą pochodzić z regionu.

Jak długo rogale z Aldi zachowują świeżość?

Najlepiej smakują w dniu zakupu. Jeśli jednak chcesz przechować je dłużej, najlepiej trzymać je w chłodnym miejscu, owinięte w papier lub folię spożywczą. Można je jeść przez 2-3 dni, choć z każdą godziną będą tracić na swojej świeżości i chrupkości.

Zobacz także:
Reklama