Dlaczego warto zabrać bojkę asekuracyjną Crivit na wakacje
Bojka asekuracyjna Crivit, dostępna w ofercie sieci Lidl, to nie tylko pływający gadżet – to narzędzie, które może realnie zwiększyć nasze bezpieczeństwo podczas letnich kąpieli. Wodna rekreacja, choć przyjemna, niesie ze sobą spore ryzyko – nawet dla osób dobrze pływających. Zmienne warunki, prądy wodne, skurcze mięśni czy zmęczenie potrafią zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. A wtedy dobrze mieć przy sobie wsparcie – coś, co utrzyma nas na powierzchni, zwiększy widoczność i pozwoli dać znać, że potrzebujemy pomocy.
Bojka Crivit ma wiele przemyślanych cech: regulowany pas biodrowy, który pozwala dopasować ją do każdej sylwetki, dwie komory powietrzne dla lepszej wyporności oraz suchą kieszeń – idealną na klucze czy dokumenty. W zestawie znajduje się też gwizdek – prosty, ale skuteczny sposób sygnalizacji w sytuacji awaryjnej. Całość dopełnia intensywny, pomarańczowy kolor, który w wodzie jest po prostu bezcenny. Bo tu nie chodzi o styl – chodzi o to, by było nas widać. Zawsze.

Akcja BoJa – wspólna inicjatywa Lidl i WOPR dla Twojego bezpieczeństwa
Współczesne kampanie społeczne często próbują poruszyć nas emocjonalnie, ale nie wszystkie potrafią dotrzeć tak celnie do sedna, jak Akcja BoJa. Ta inicjatywa, zainicjowana przez Lidl Polska we współpracy z Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym (WOPR), to nie kolejna reklama z letnim klimatem – to konkretne działanie, które może uratować życie. Bo właśnie o życie tu chodzi. Celem kampanii jest zmiana podejścia do asekuracji w wodzie. Nie chodzi o lęk, tylko o świadomość. Nie o ograniczanie wolności, ale o rozsądne wybory.
Akcja BoJa pokazuje, że bojka asekuracyjna Crivit to nie coś wstydliwego, lecz coś, co każdy odpowiedzialny pływak powinien mieć przy sobie. To symbol nowego podejścia do wypoczynku nad wodą – podejścia, w którym bezpieczeństwo idzie w parze z przyjemnością. Kampania przypomina, że utonięcia nie dotyczą tylko dzieci, nie są domeną słabych pływaków i nie dzieją się „gdzieś tam”. Dzieją się szybko, cicho i często bez ostrzeżenia. A wystarczy naprawdę niewiele – odrobina wiedzy, trochę rozwagi i... właśnie bojka.

Co wyróżnia bojkę asekuracyjną Crivit z Lidl
Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie – lekka, dmuchana, w żywym kolorze. Ale za tą prostą formą kryje się naprawdę przemyślany projekt. Bojka asekuracyjna Crivit, którą znajdziemy w ofercie Lidl, została stworzona z myślą o realnych potrzebach pływaków, zarówno tych rekreacyjnych, jak i bardziej zaawansowanych. Jej główną funkcją jest oczywiście asekuracja – czyli pomoc w utrzymaniu się na wodzie, gdy zabraknie sił lub pojawi się nagłe zagrożenie.
Co ważne, model ten posiada aż dwie komory powietrzne, co znacząco zwiększa bezpieczeństwo – w razie uszkodzenia jednej, druga nadal zapewnia wyporność. Regulowany pas biodrowy sprawia, że bojka nie przeszkadza w pływaniu, a jednocześnie jest zawsze pod ręką. Do tego dochodzi praktyczna sucha kieszeń – wystarczająco pojemna, by zmieścić telefon (w osobnym etui), klucze lub dokumenty. A jeśli coś się wydarzy? W komplecie znajdziemy gwizdek sygnalizacyjny, który może zwrócić uwagę ratownika lub osób na brzegu.
Na plus zasługuje także odporność na słoną wodę – bojka sprawdzi się zarówno nad Bałtykiem, jak i w górskim jeziorze. Jej intensywny kolor jest widoczny z daleka, a po spuszczeniu powietrza zajmuje niewiele miejsca w torbie. Cena? 39,99 zł za zestaw – trudno o lepszy stosunek jakości do bezpieczeństwa. I to wszystko dostępne od 14 lipca w każdym sklepie Lidl oraz online.
Bezpieczeństwo nad wodą zaczyna się od Ciebie
Choć bojka asekuracyjna Crivit to świetny początek, samo jej posiadanie nie wystarczy, by być bezpiecznym. Kampania Akcja BoJa przypomina o podstawowych zasadach, które – choć proste – wciąż bywają ignorowane. Przede wszystkim: słuchaj ratowników. To oni znają teren, wiedzą, gdzie są prądy i gdzie nie warto wchodzić do wody. Kąp się wyłącznie w miejscach strzeżonych – bo dzikie plaże, choć malownicze, mogą skrywać zdradliwe dno, śmieci, konary czy nagłe uskoki.
Z pozoru błaha rada: nie odpływaj daleko na materacu czy wpław. A przecież ile razy widzimy, jak ktoś macha z daleka ręką... i nikt nie wie, czy to żart, czy wołanie o pomoc? Bojka daje nie tylko fizyczne wsparcie – daje też widoczność. To nie jest „tchórzostwo”. To rozsądek. I to taki, który nie kosztuje wiele. Pamiętaj też, by unikać budowli wodnych – falochronów, pomostów bez zabezpieczeń – bo to właśnie tam najczęściej dochodzi do wypadków.
I wreszcie: chroń się przed słońcem. Nawet najlepsi pływacy mogą stracić siły po godzinie w pełnym skwarze. Krem z filtrem, nakrycie głowy, nawadnianie – to też część odpowiedzialnego wypoczynku. Tego lata, zamiast myśleć „mi się nic nie stanie”, pomyśl: „wolę być przygotowany”. To nie przesada. To troska. O siebie, o bliskich i o to, by z wakacji wrócić z czymś więcej niż opalenizną – z dobrymi wspomnieniami.