Nav
biedronka
Biedronkado końca 6 dni
pss bochnia
PSS Bochniado końca 12 dni
pss społem szczecin
PSS Społem SzczecinWażna od jutra
mary kay
Mary Kaydo końca 63 dni
kaufland
KauflandWażna za 4 dni
supeco
Supecodo końca 11 dni
drogerie natura
Drogerie Naturado końca 12 dni
supeco
Supecodo końca 4 dni
ziko dermo
Ziko Dermodo końca 13 dni
jubilat
Jubilatdo końca 19 dni
malinka market
MALINKA Marketdo końca 12 dni
dealz
Dealzdo końca 2 dni
arhelan
ArhelanWażna od jutra
hebe
Hebedo końca 12 dni
Nav
Reklama
Reklama
Reklama

SUSHI domowej roboty, czyli tydzień azjatycki w LIDLu

Spośród wszystkich kuchni tematycznych, jakie serwują nam od czasu do czasu supermarkety, najbardziej lubię tygodnie meksykańskie i azjatyckie. To sprzyjająca okoliczność do zaopatrzenia się w produkty trudno dostępne w średniej wielkości miasteczku, czyli takim, jak moje. Druga sprawa, to okazja na wypróbowanie niektórych dodatków do dań czy gotowych przekąsek, na które w innym przypadku może bym się nie skusił. Od dziś w Lidlu króluje kuchnia azjatycka, a dla mnie oznacza to zaopatrzenie się w produkty do ulubionego sushi.
Cover

Kiedyś nie mogłem się przekonać do sushi. W smaku wydawało mi się nijakie, a zapach przyprawiał mnie o mdłości. Dopiero po drugim, czy trzecim podejściu coś się zmieniło. Przełom nastąpił, gdy moja żona postanowiła sama przygotować sushi w domu. Tak w ogóle to spodziewałem się, że ryżowe "zawijańce" jej nie wyjdą i znów się tylko zniechęcę do modnej przekąski. Ku mojemu zdziwieniu, Maki-Sushi wyszło tak dobrze, że teraz sam namawiam żonę, aby znów przygotowała domowe sushi! Co więcej, sam odważyłem się zwinąć rulon i od tamtej pory sushi robimy razem. 

Tydzień kuchni azjatyckiej w Lidlu przypomniał mi o podstawowych składnikach czyli ryżu, occie ryżowym, płatach nori. Oczywiście są one dostępne w stałej ofercie np. Carrefoura i Tesco, ale ich cena nie jest już tak atrakcyjna. Dlatego każdy fan kuchni azjatyckiej nie może przejść obojętnie obok promocji w LIDLu. 

Przygotowując sushi nie możemy się obejść bez marynowanego imbiru (sushi ginger), sosu sojowego i obowiązkowo chrzanu azjatyckiego czyli piekielnie ostrego wasabi! W Lidlu znajdziemy również marynowanego łososia atlantyckiego, ja jednak będę tradycjonalistą i jak zwykle zaopatrzę się w surową wersję tej ryby. 

Jeśli chcesz spróbować swoich sił w zwijaniu sushi, koniecznie wypróbuj nasz sprawdzony przepis na to pyszne japońskie danie. Nawet jeśli za pierwszym podejściem Twoje sushi nie będzie najpiękniejsze, to pamiętaj, że najważniejszy jest smak. :)

Maki - Sushi 

- 250 g ryżu do sushi 
- 200 g łososia 
- 1 ogórek 
- sezam 
- wasabi 
- wodorosty nori 

Ryż dokładnie odmierz i przepłucz kilka razy zimną wodą nad sitem. Następnie zalej go zimną wodą i odstaw na 20 minut, potem odcedź i przełóż do garnka lub rondla. Na każdą szklankę ryżu wlej 1,2 szklanki wody. Od momentu zagotowania odmierzaj czas - 10 minut (gotuj pod pokrywką na wolnym gazie). Wyłącz gaz i odstaw garnek z ryżem na kolejne 15 minut. W tym czasie przygotuj marynatę do ryżu. Bez tego sushi się nie uda. 

Marynata do ryżu

- 3,5 łyżki octu ryżowego 
- 1,5 łyżki cukru 
- 0,5 łyżki sosu sojowego 

W małej miseczce wymieszaj ocet, cukier i sos sojowy. Cukier musi się dokładnie rozpuścić. Do ciepłego ryżu wlej marynatę i wymieszaj drewnianą łyżką. 

Na drewnianej lub bambusowej podkładce ułóż płat nori. Na to ryż – nie za dużo i w pewnych odległościach od górnej i dolnej krawędzi. Na środku połóż łososia, obok możesz ułożyć ogórka (ogórka przekrój wzdłuż, potem na ćwiartki i wytnij nasionka, możesz nie obierać ze skóry). 

Tak przygotowane sushi możesz posypać sezamem, łososia posmarować wasabi lub po prostu zacząć zwijać. To chyba najtrudniejszy etap dla początkujących. W miarę moich możliwości opiszę to słowami, ale dobrze jest zobaczyć chociaż raz na żywo lub filmie, jak to się robi.  

Sushi roluj tak, aby podkładka była cały czas na zewnątrz. Płat nori z ryżem i zawartością składaj jak roladkę, a podkładką dociskaj, aby wszystko ciasno się trzymało. Roluj, aż sushi zacznie przypominać długi wałeczek. Teraz ostrym nożem pokrój sushi na małe kawałki. Moja wskazówka: zmocz nóż przed krojeniem w zimnej wodzie. Będzie ostrzejszy!

sushi domowej roboty

Obserwuj nas
Zobacz także:
Reklama