Wybory zakupowe Polaków są badane już od wielu lat. I od dłuższego czasu nie zmieniają się podstawowe determinanty, które mają wpływ na to, gdzie Polacy robią zakupy. Jak podkreśla ekspertka najważniejszym powodem robienia zakupów w danym sklepie jest cena produktu - tak wskazuje niemal 50% respondentów.
Pozostałe wskazania badanych osób to: korzystne ceny wybranych artykułów (32%), lokalizacja (32%) oraz przyzwyczajenia (31%). Z tych samych badań jednoznacznie wynika, iż niemal 60% Polaków robi zakupy w dyskontach, co wielokrotnie przekracza liczbę osób zaopatrujących się w małych sklepach (18%), hipermarketach (16%) oraz supermarketach (8%). Jakie sklepy są najpopularniejsze?
Na pierwszy miejscu jest Biedronka. Niemal 50% respondentów twierdzi, iż właśnie w dyskontach tej marki wydaje najwięcej pieniędzy na produkty spożywcze oraz kosmetyki i środki chemiczne. Co więcej - 75% osób znających Biedronkę robi tam zakupy co najmniej raz na 2-3 tygodnie. Tak wysoką konwersję, czyli proporcje pomiędzy znajomością sieci a robieniem w niej zakupów można wyjaśnić faktem, iż Biedronka znajduje się niemal w każdym polskim mieście, a 45% gospodarstw rodzinnych ma do sklepu tej sieci około 15 minut piechotą.
Lidl to drugi najpopularniejszy dyskont w Polsce - regularne robienie zakupów w tej sieci deklaruje niemal 30% respondentów. Na gorsze wyniki tej sieci może mieć wpływ nieco mniejsza ilość placówek niż głównego rywala. Niemniej jednak aż 64% polskich gospodarstw znajduje się w strefie 15 minut jazdy samochodem do sklepu Lidla.
Na kolejnych miejscach rankingu zakupowego plasują się sklepy sieci Netto i Kaufland, które mają około 20% regularnych nabywców oraz Tesco i Carrefour, które mogą się pochwalić wynikiem na poziomie 16%. Co warte podkreślenia wszystkie wymienione sieci posiadają wysoki odsetek klientów okazjonalnych robiących zakupy nie częściej niż raz w miesiącu, co wskazuje na to, iż Polacy nie ograniczają się do wyboru jednej konkretnej sieci, ale robią zakupy w sklepach różnych marek.