Kurki, borowiki i koźlarze to najczęściej przez nas zbierane gatunki grzybów. A jeśli dodamy jeszcze do nich gąski, maślaki, rydze kanie i podgrzybki, mamy już niemal pełną listę. Lasy w Polsce są bardzo bogate w jadalne grzyby, które posiadają wyjątkowe walory smakowe. Należą również do nich żółciak siarkowy, gołąbki czy płachetki kołpakowate.
W Polsce aż 45 gatunków grzybów dopuszczonych jest do handlu. Istotne jest aby nie zbierać grzybów, co do których nie jesteśmy w stu procentach pewni. Lepiej mieć mniej w koszyku niż trafić z objawami zatrucia do szpitala. Grzyby zbieramy wykręcając je z podłoża lub obcinamy jak najniżej nożykiem. Następnie rozglądamy się dookoła poszukując jego rodziny. Najlepiej jest oczyścić grzyba przed włożeniem do koszyka, wtedy w domu czeka nas mniej pracy.
Gdy wrócimy z grzybobrania należy grzyby dokładnie przebrać, usunąć robaczywe i zepsute. Oczyszczone grzyby można posegregować w zależności do czego chcemy je zużyć.
Do marynowania najlepsze są grzyby zarówno najmłodsze jak i najmniejsze takie jak podgrzybki, prawdziwki, czerwone kozaki czy gąski.
Do suszenia wybiera się grzyby najstarsze głównie prawdziwki lub podgrzybki. Ważne jest aby przed suszeniem nie myć grzybów, tylko starannie oczyścić je na sucho przy pomocy ściereczki lub papierowych ręczników.
Do duszenia lub pasteryzacji na zimę najlepsze będą średniaki z ogonkami wszystkich gatunków jadalnych. Dokładnie je czyścimy i płuczemy w dużej ilości zimnej wody.
Co do smażonych grzybów to zdecydowanie najodpowiedniejsze są rydze, smardze, kurki i kanie.
Jeżeli jesteśmy leniuszkami i zbieranie grzybów nie należy do naszych ulubionych zajęć wystarczy iść do sklepu albo na bazar i na pewno uda nam się tam kupić pieczarki, suszone podgrzybki czy borowiki.